Sarah Jessica Parker postanowiła zaangażować się w kampanię wyborczą Baracka Obamy i przez jeden dzień pomagała pracując przy jednej ze specjalnych linii telefonicznych kandydata na prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Aktorka, zawsze bosko ubrana, w perfekcyjnym makijażu, zza biurka sprawiała wrażenie zwykłej, szarej, zmęczonej życiem sekretarki. Jak widać suknia (i makijaż) nie czyni człowieka, ale czasem może zdziałać sporo.

\"Sarah

\"Sarah

\"Sarah