30 lipca magazyn Forbes opublikował wywiad z Sebastianem Kulczykiem. Dzień wcześniej w szpitalu w Wiedniu zmarł jego ojciec – Jan Kulczyk. Wczoraj redakcja przypomniała rozmowę z synem najbogatszego Polaka, który po śmierci ojca odziedziczył część fortuny.

W wywiadzie brat Dominiki Kulczyk zwrócił uwagę, że ojciec zaczął go wtajemniczać w sprawy związane z Kulczyk Investments już wiele lat temu.

Tata zawsze był wizjonerem, ma intuicję, zna się na ludziach, ale przede wszystkim trafnie wytyczał kierunek rozwoju holdingu. Moja rola polega teraz na dostosowaniu Kulczyk Investments do nowych czasów – powiedział.

Młody biznesmen opowiedział o swoim wykształceniu:

Zaczęło się od tego, że z racji mojego muzycznego wykształcenia byłem ciekawy, jak działa branża fonograficzna, i tak kiedyś trafiłem do Sony BMG w Nowym Jorku. Potem, po kilku latach, chciałem zrozumieć, jak działa rynek finansowy, i ponad rok pracowałem w londyńskim oddziale banku inwestycyjnego Lazard – po czym dodał, że o wszystkie posady zabiegał sam:

Nie było też tak, że ojciec załatwiał mi te posady – mówi.

O tym, że kiedyś przejmie firmę ojca, uświadomił sobie wcześnie:

To było jasne chyba od zawsze, ale zacząłem to sobie uświadamiać około 12. roku życia. Firma zawsze była częścią rodziny. Pamiętam, że z moją siostrą Dominiką pomagaliśmy ojcu jeszcze w czasach współpracy z Volkswagenem, jego pierwszym dużym biznesem. Roznosiliśmy np. ulotki na targach motoryzacyjnych – wspomina biznesmen.

A jak młody Sebastian radził sobie z tym, że jego rodzina ma więcej, niż rodziny jego kolegów?

Oczywiście, łatwiej jest w życiu, jeśli ma się zamożnych rodziców, ale ja byłem trzymany krótko. Pochodzę z rodziny wojskowych, mój dziadek był pilotem, walczył w bitwie o Anglię. Ochroniarzy w szkole nie miałem. Nie chciałem, żeby ludzie traktowali mnie jak jakiegoś dziwaka. Im mniej o mnie wiedzieli, tym lepiej, bo nie budowali sobie dodatkowych oczekiwań.

Cały wywiad z Sebastianem Kulczykiem przeczytacie tutaj.

Sebastian Kulczyk: Roznosiliśmy ulotki na targach

Sebastian Kulczyk: Roznosiliśmy ulotki na targach

Sebastian Kulczyk: Roznosiliśmy ulotki na targach

Sebastian Kulczyk: Roznosiliśmy ulotki na targach