Magda Pańkowska, bardziej znana jako Shazza, obchodzi dzisiaj czterdzieste urodziny.

Jej menadżer Tomek Samborski, z którym występowała w Toy Boys, w jej imieniu mówi na łamach Super Expressu: Magda bardzo dziękuje za pamięć i wszystkie życzenia. A z okazji urodzin życzy sobie kolejnych czterdziestu lat w zdrowiu i takiej wspaniałej publiczności, jaką dotąd miała .

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że będzie miała nowych fanów. Królowa disco polo wraca na scenę. Właśnie pracuje nad nową płytą. Liczy, że nowe kawałki będą takimi hitami jak Bierz co chcesz czy Baiao Bongo.

W Polsce wraca moda na taką muzykę, więc nie ma co się dziwić, że starzy wyjadacze dają o sobie znać.

A jak pani Magda została Shazzą? Otóż wszystkiemu winny jest tata. Tak jak córka lubi film Faraon. Wpadł na pomysł, aby przybrała imię Shazza, dziecko pustyni. Była to kapłanka świątyni Abu Simbel na Pustyni Nubilijskiej zesłana za miłostki na wygnanie.

Ciekawe jest to, że na początku roku nie zgodziła się na występ w dokumencie o Disco Polo. Prosiła, aby nie używać jej pseudonimu w kontekście tej muzyki. Chwilę później w Dzień Dobry TVN mówiła o powrocie na scenę. Jak widać kobieta zmienną jest.