SKANDAL z Robertem Lewandowskim po meczu z Realem Madryt!

Wczorajszy mecz Realu Madryt i Bayernu Monachium obił się szerokim echem wśród Internautów.

Zobacz też: Robert Lewandowski WŚCIEKŁY po wywiadzie o ciąży Ani!

Nie tylko dlatego, że zespół, w którym gra Robert Lewandowski przegrał 4:2, ale ze względu na skandaliczne pomyłki sędziowskie, które doprowadziły do takiego wyniku.

Węgierski sędzia Viktor Kassai uznał dwie bramki Cristiano Ronaldo strzelone ze spalonego, przez co naraził się wielu fanom futbolu.

Jak podaje hiszpańska telewizja La Sexta Lewandowski wraz Arturo Vidal i Thiago Alcantara wtargnęli do szatni Kassaiego i niemal doszło do rękoczynów. Incydent musiała przerywać policja.

Eurosport przekonuje dodatkowo, że:

[…] Trzech zawodników Bayernu Monachium z szatni arbitrów wyprowadzać miała hiszpańska policja, a Sanchez zapewnia, że informacje te potwierdził mu sam Kassai.

Wspomniany Jose Luis Sanchez jest dziennikarzem sportowym, który był świadkiem rzekomego zachowania piłkarzy.

Sam Lewandowski nie odniósł się do tych zarzutów, ale w ostrych słowach skomentował wpadki sędziowskie:

Wielki niedosyt. Bo tak naprawdę prowadziliśmy 2:1. Decyzje sędziego miały wielki wpływ na ten wynik, nie ma co owijać w bawełnę. Dwa spalone, czerwona kartka, u mnie też nie było spalonego, jak szedłem jeden na jeden, więc tych błędów chyba było zbyt dużo, jak na ten etap Ligii Mistrzów. Ciężko jest awansować, jeśli ktoś przeszkadza w tych sytuacjach. […] Graliśmy na wyjeździe jak u siebie, strzelaliśmy bramki, mogliśmy kolejne, prowadziliśmy grę, no ale decyzje nie pomogły i miały na to duży wpływ. – powiedział w rozmowie z Canal+

Zobacz też: Dlaczego Lewandowski oszczędza na dziecku?!

Co tak naprawdę się stało?

Otóż Bayern Monachium odniósł się do spekulacji hiszpańskich mediów. Według władz klubu nie doszło do żadnego incydentu, a plotki gazety są jedynie wymysłem dziennikarzy. Ponadto UEFA nie wniosła żadnych zastrzeżeń i nikogo nie ukarała za domniemany incydent.

Co więcej, władze klubu najprawdopodobniej złożą pozew o zniesławienie Sanchezowi, który jako pierwszy poinformował o zaistniałej sytuacji.

Co o tym sądzicie?