Księstwo Monako słynie z tego, że przyciąga ludzi majętnych. To państewko pełne luksusu – ślub 53-letniego Księcia Alberta nie mógł odbyć się w innej atmosferze.

Przy pięknej pogodzie książę poślubił dziś podczas ceremonii kościelnej Charlene Wittstock, 33-letnią byłą pływaczkę i modelkę z RPA.

Dużo spekulowano na temat tego, jak będzie wyglądać ceremonia i oczywiście suknia panny młodej.

Kreacja była dość skromna, prosta i elegancka, uszyta białego, haftowanego jedwabiu.

Nic na wzór matki Alberta, Grace Kelly, ale nie mniej piękna.

Charlene nie miała ambicji, by o jej ślubie mówiło się więcej, niż o zaślubinach Kate Middleton i Księcia Williama. Prezentowała się z klasą, bez ostentacji.

Niestety, jesteśmy pewni, że większą pompę przygotuje na swoim ślubie Kim Kardashian, ale przecież ona z elegancją ma niewiele wspólnego.

&nbsp
Tak prezentowała się Charlene Wittstock w dniu ślubu kościelnego:

Podczas wczorajszego ślubu cywilnego miała na sobie elegancki, bladoniebieski żakiet:


© Prince’s Palace of Monaco


© Prince\’s Palace of Monaco

Tak wyglądało zaproszenie: