Justyna Steczkowska była ponoć gwoździem do trumny show Gwiazdy tańczą na lodzie. Teraz można wnioskować, że piosenkarka jest też kiepską reklamą… czegokolwiek. Ostawmy na bok jej długoletni kontrakt z firmą produkującą rajstopy – teraz Justyna reklamuje samochód…

eFakt.pl podaje, że pewna firma motoryzacyjna postanowiła uczynić gwiazdę swoją twarzą. Kiepska to była decyzja, biorąc pod uwagę fakt, jak często Steczkowska trafia do prasy bulwarowej z powodu samochodowych wpadek – a to zaparkuje w miejscu dla niepełnosprawnych, na przystanku autobusowym, a to zderzy się z autobusem.

Czy firma nie żałuje aby swojej decyzji? Bardzo możliwe, bo przecież kiepski kierowca to żadna reklama.

A Jusia jeździ dalej…