Wygoda przede wszystkim – to złota zasada prawie każdej kobiety w ciąży. Ale nie każdej gwiazdy, która zamiast mieć wygodnie woli robić wrażenie.

Rachel Zoe, która wybrała się z synkiem i mężem na zakupy, ubierając siebie i Skylera, była chyba pochłonięta czymś innym, bo nie zauważyła, że jej ulubione sandałki na koturnie zrobiły się już ciutkę za małe i biedne palce wychodzą przed obuwie.

Mały Skyler został w ogóle pozbawiony bucików i boso paradował po chwilami nawet mokrej ulicy.

Czy takie gafy przystoją wielkiej stylistce gwiazd?

Tylko ze względu na jej odmienny stan przymykamy na to oko. A na przyszłość prosimy o większe skupienie i zakładanie bucików słodkiemu malcowi, chociażby ze względu na ryzyko skaleczenia.

Samej Zoe radzimy coś wygodniejszego na kilka następnych miesięcy, inaczej kręgosłup i spuchnięte nogi niedługo dadzą znać o sobie.

Stylowa mama w za małych butach, synek boso (FOTO)

Stylowa mama w za małych butach, synek boso (FOTO)

Stylowa mama w za małych butach, synek boso (FOTO)

Stylowa mama w za małych butach, synek boso (FOTO)

Stylowa mama w za małych butach, synek boso (FOTO)

Stylowa mama w za małych butach, synek boso (FOTO)

Stylowa mama w za małych butach, synek boso (FOTO)

Stylowa mama w za małych butach, synek boso (FOTO)

Stylowa mama w za małych butach, synek boso (FOTO)

Stylowa mama w za małych butach, synek boso (FOTO)

Stylowa mama w za małych butach, synek boso (FOTO)

Stylowa mama w za małych butach, synek boso (FOTO)