Za sprawą dziennikarzy New York Post sprawa sprzed kilkunastu lat, dotycząca Sylvestra Stallone, ujrzała światło dzienne. Jak donosi dziennik, słynny Rocky zgodził się płacić siostrze olbrzymie pieniądze, aby uniknąć skandalu.

Toni-Ann Filiti, siostra Sylvestra Stallone twierdziła, że gwiazdor latami znęcał się nad nią. Kilkanaście lat temu, w czasie szczytowej sławy Sly`a zamierzała złożyć przeciw niemu pozew. Zanim sprawa trafiła do sądu, Stallone podpisał ugodę.

Na jej mocy gwiazdor kina akcji zapłacił siostrze 2 mln dolarów oraz zgodził się na wypłatę ponad 16 tys. dolarów miesięcznie dożywotniej renty. Dodatkowo miał pokrywać koszty porad psychiatrycznych i medycznych w wysokości 50 tys. dolarów rocznie.

Toni-Ann Filiti zmarła w ubiegłym roku w wieku 48 lat na raka płuc.

Osoby z najbliższego otoczenia Sylvestra Stallone twierdzą, że cała sprawa opierała się na szantażu, zaś aktor zgodził się na takie warunki, aby uniknąć skandalu.

Jacqueline Stallone, matka Sylwestra i Toni-Ann określiła córkę jako zdesperowaną lekomankę, której chodziło tylko o pieniądze.

Toni-Ann była na 65 pigułkach Oxycontinu dziennie, dlatego szantażowała Sylvestra. Osoba uzależniona jest gotowa na wszystko – stwierdziła Jacqueline.

Przypomniała również, że adwokat Sylvestra doradził wówczas, aby ten dał siostrze cokolwiek, aby tylko zamknąć jej usta.

W sprawie wypowiada się również Edd, 19-letni syn Toni-Ann. Twierdzi, że usłyszał od matki o całej sprawie, kiedy ta leżała już ciężko chora na łożu śmierci w szpitalu na Florydzie.

Zrobili z mojej matki czarną owcę – stwierdził.

Oto jak Sylvester Stallone komentuje sytuację:

Niestety celebryci, politycy i sportowcy często są szantażowani przez członków rodziny i bliskich, którzy są gotowi fabrykować oskarżenia, żeby wymusić od nich pieniądze.

Sylvester Stallone był szantażowany przez siostrę

Sylvester Stallone był szantażowany przez siostrę