/ 31.10.2012 /
Gwen Stefani nic sobie nie robi z obecności paparazzich. Zakłada przyciemniane okulary (tym razem różowe), i nie zwracając na nich uwagi przechodzi przez lotniskowe hale.
Tymczasem Zuma Rossdale, jej młodszy syn paparazzich nie trawi. Już po raz kolejny, kiedy piosenkarka pojawiła się z dzieckiem na lotnisku w Los Angeles i została przyłapana przez fotografów, maluch zasłaniał twarz. Tym razem maskotką.
Błyski fleszy prosto w oczy to nic przyjemnego. Zwłaszcza dla czterolatka.
Cóż, cena sławy jest wysoka i muszą ją płacić także dzieci gwiazd.