Kamila Szczawińska – o tym nazwisku mogło być jeszcze głośniej w modelingu, niż jest obecnie o Anji Rubik. Kamila rozpoczęła pracę jako modelka w 2001 roku i szybko została dostrzeżona przez jedną z mediolańskich agencji. Za granicą chodziła po wybiegach największych projektantów, m.in. u Valentino, Giorgio Armaniego, czy Elie Saab. Nagle zrezygnowała z pracy na rzecz życia rodzinnego. Dlaczego?

Kamila zdradziła w rozmowie z Mamo to ja, że wyjazdy za granicę nabawiły ją poważnej nerwicy, która doprowadzała do objawów fizycznych w postaci duszności:

– Główną przyczyną moich nerwic były moje ciągłe wyjazdy. Przed każdym wylotem na pokaz, nie mogłam opanować płaczu. Nerwy przekładały się na funkcjonowanie całego organizmu, potrafiłam codziennie przez pół roku mieć napady duszności. Ciąża oznaczała dla mnie stabilizację. Zaczęłam się wysypiać, poszłam na studia z psychologii klinicznej. Czułam, że odzyskałam swoje życie.

Obecnie Kamila od czasu do czasu prezentuje ubrania Gosi Baczyńskiej, czy Dawida Wolińskiego.

Modeling to jednak ciężki kawałek chleba?

&nbsp
Szczawińska przez modeling nabawiła się poważnej choroby!

Szczawińska przez modeling nabawiła się poważnej choroby!