Amber Heard od dawna jest bardzo otwarta na temat swojej seksualności. Początki tego nie były łatwe, o czym zdradziła w jednym z ostatnich wywiadów na forum LGBT.

Zobacz też: Poruszająca przemowa Johnny’ego Deppa: Przyszedłem tu tylko z jednego powodu…

30-letnia aktorka w 2010 roku wyznała, że jest biseksualna. Stwierdziła wtedy, że jest to „nieodłączny element jej tożsamości”.

Była żona Johnny’ego Deppa powiedziała, że:

Zawsze byłam uparta. Sądzę, że po prostu poczułam, że to wcale nie jest takie złe.

W mediach wielokrotnie pojawiały się plotki o jej romansach z kobietami. Kulminacją tego był jeden z eventów, na który przyszła ze swoją dziewczyną Tasyą van Ree.

Amber stwierdziła również, że została oceniona przez branżę „nie jako aktorka, ale jako lesbijka-celebrytka”.

Wpłynęło mi to na moją karierę – bez dwóch zdań. Bałam się, że mi ją zniszczy, ponieważ plotki wpływały na mój wizerunek zewnętrzny.

Aktorka zdradziła, że wielu reżyserów miało to na uwadze, ponieważ obawiali się, że „nie zagra przekonująco głównej roli” w niektórych filmach:

Kręciłam wtedy oczami, mówiąc: sprawdźcie sami.

Zobacz też: AMBER HEARD PIERWSZY RAZ NA SALONACH OD CZASU ROZWODU Z DEPPEM (FOTO)

Czy według Was jej wyznanie rzeczywiście wpłynęło na karierę?