Szulim zapowiada, że nie zostawi sprawy zatargu z Dodą
A my pytamy Was, co myślicie o całej awanturze.
Dzisiejszy dzień na plotkarskich portalach obfitował w emocje. Ciśnienie podniósł nie tylko złoty medal Justyny Kowalczyk, ale i sprawa szarpaniny między Agnieszką Szulim a Dodą.
Po środowym zajściu w Chorzowie Rabczewska nabrała wody w usta. Nie skomentowała doniesień mediów, a na Instragramie pokazała zdjęcia z Warszawy. To fotki plakatów z urodzinowymi życzeniami dla Dody.
Tymczasem Szulim wrzuciła na swój profil FB krótką informację, potem zaś w rozmowie z Super Expressem zapowiedziała, że nie zostawi tak całej sprawy.
Ja jestem w szoku. Nie zostawię tego tak, mam nadzieję, że ludzie przejrzą na oczy i w końcu zobaczą, co to za człowiek – grozi Szulim i żali się: – Ona czuje się absolutnie bezkarna, robi co chce. Nikt nigdy nie podniósł na mnie ręki, a to była zaplanowana bandycka akcja
– powiedziała Szulim dziennikarzowi Super Expressu.
Co sądzicie na temat całej awantury? Mamy dla Was sondę – wypowiedzcie się!