Ewa Szabatin nie musi wydawać ogromnych sum pieniędzy na kreacje od znanych projektantów, bo sama je sobie projektuje. Niektóre jej samoróbki faktycznie są całkiem niezłe, choć niekiedy widać, że fantazja trochę za bardzo ją poniosła.

Na pokazie kolekcji Tomasza Ossolińskiego tancerka wybrała mniej szaloną stylizację. Szwedy w białe prążki z wysokim stanem, uszytym z kilku różnych materiałów i delikatna niebieska bluzka.

Zawsze idealnie ułożone fale na włosach, teraz wyglądały jak mały artystyczny nieład.

Zabrało nam trochę tych odważnych wzorków i kolorów, które lubi Ewa, ale może Wam ona akurat w takim wydaniu się podoba?

\"Szwedy

\"Szwedy