Ulubiona aktorka Krzysztofa Kieślowskiego ujmuje nie tylko talentem, ale i urodą.

Choć od jej debiutu minęło już wiele lat, Juliette Binoche (50 l.) wciąż wygląda promiennie – jej sekret tkwi w pięknym uśmiechu i naturalności.

I właśnie na tej ostatniej gwiazda uczyniła ostatnio gwałt. A może naturalność Binoche zabił jej stylista fryzur?

Tak czy owak w peruce z grzywką Juliette wyglądała poważnie i stanowczo zbyt dojrzale.

Musimy z przykrością stwierdzić, że ani kolor włosów, ani uczesanie nie pasują do gwiazdy.

O niebo lepiej Binoche wygląda w niedbale, luźno spiętych włosach.

A może Wy macie inne zdanie?

Ta peruka dodała aktorce dziesięć lat! (FOTO)

Ta peruka dodała aktorce dziesięć lat! (FOTO)

Ta peruka dodała aktorce dziesięć lat! (FOTO)

Ta peruka dodała aktorce dziesięć lat! (FOTO)

Ta peruka dodała aktorce dziesięć lat! (FOTO)

Ta peruka dodała aktorce dziesięć lat! (FOTO)

Ta peruka dodała aktorce dziesięć lat! (FOTO)