/ 13.12.2007 /
Nikt nie wie, kim jest wielbiciel Gosi Andrzejewicz, który regularnie wysyła jej upominki.
Latem, po koncercie w Lesznie, jej pokój hotelowy tonął w różach. Teraz – jak podaje Fakt, piosenkarka otrzymała od niego piękną, srebrną biżuterię.
– Jestem zaskoczona. Bardzo mi miło – mówi Gosia.