Anna Lewandowska należy do stałego grona bywalców salonów. Żona Roberta Lewandowskiego pojawia się na pokazach mody, otwarciach butików czy restauracji. Ani nie mogło także zabraknąć na Gali Mistrzów Sportu, gdzie – bądźmy szczerzy – jej obecność jest w pełni uzasadniona, w końcu Lewandowska jest sportsmenką.
Jednak nie o jej sukcesach będzie mowa – Ania na imprezie pokazała się sama, bez swojego męża, który uplasował się na 9 miejscu w rankingu Przeglądu Sportowego na najlepszego sportowca 2014 roku. Miejsce 1 powędrowało do Kamila Stocha.
W każdym razie, Ania reprezentowała na imprezie Roberta i to ona odbierała przeznaczoną dla niego statuetkę. Mimo że piłkarz nie wygrał plebiscytu, jego małżonka była gwiazdą gali. W błyszczącej kreacji LaManii nie miała sobie równych. Kradła flesze i uwagę.
Jak podoba Wam się jej look z Gali Mistrzów Sportu?