Wszystkich, który uwierzyli w nasz żarcik z rozbieraną sesję Wiktorii Grycan sprowadzamy na ziemię. Nie, Ckm nie zaproponował rozbieranej sesji celebrytce. To był żart z okazji 1-go kwietnia, na który dały się nabrać inne portale plotkarskie.

Za to wielu z Was przeczuło, że wspominany nius nie ma zbyt wiele z rzeczywistością. Rozśmieszyły nas również Wasze komentarze i uwagi typu, że „będzie to numer większego formatu”.

Przyznajemy się również do wymyślenia informacji o tym, że Marta Grycan nie wyraziła zgody na retuszowanie zdjęć swojej córki.

Oddychajcie z ulgą? Na razie w CKM-ie nie ujrzycie rozebranych Grycanek. Szkoda?

&nbsp

Untouched #makeup even after long #OSCAR #Night 🎭 #MakeUpByVici

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Victoria Grycan (@victoriagrycan)

#FaustoPuglisi + #GiuseppeZanotti = 🔥💥👅 Today's #look – @giuseppezanottiworld #sandals @faustopuglisi_wow #cardigan @houseofcb #top

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Victoria Grycan (@victoriagrycan)