Tak skandalizowały wielkie gwiazdy w 2013 roku
Kto najbardziej Was zszokował?
Czy rok 2013 był obfity w skandale? Jakie było najbardziej szokujące wydarzenie mijającego roku?
Niemałe poruszeni wywołała nieoczekiwana płyta Beyonce. Pojawiła się bez wcześniejszych zapowiedzi i promocji, a mimo to, sprzedaje się lepiej niż świeże bułeczki.
Justin Bieber i jego uzależnienie od seksu. Wizyty w burdelach, dziewczyny na telefon – to wszystko działało w tym roku na niekorzyść Biebera. Dodatkowo skandal wywołało plucie na fanów. Justin tak się cieszył, że aż splunął przez balkon na stojących pod nim wielbicieli.
Mała, słodka i niepozorna Reese Witherspoon została zatrzymana przez policję. Aktorka i jej mąż, Jim Toth, wracali z imprezy i zatrzymali ich funkcjonariusze prawa. Jim, który był kierowcą, prowadził pod wpływem alkoholu. Za to mała blondyneczka okazała się być awanturnikiem, wyskoczyła z auta i zaczęła grozić policjantom. Wykrzykiwała również: „Na pewno dowiecie się, kim jestem”.
Rok bez skandali dla Rihanny, rokiem straconym. Na razie jednak jej to nie grozi. Artystka przyleciała do Polski na wakacjach, w pierwszy dzień pobytu mocno się upiła… A na kacu powędrowała na sopocką plażę i denerwowali ją fani, którzy nalegali na zdjęcia.
Film Larsa von Triera Nimfomanka, nie wszedł jeszcze do kin, a już wywołał skandal. Czemu? Chociażby plakatami na których przedstawieni są ludzie w momencie przeżywania orgazmu.
Na koniec teledysk do Blurred Lines Robina Thicka. Pokazał się w dwóch wersjach, w tym jedna puszczana była po 22. Piosenka okazała się hitem, a teledysk przyniósł sławę występującej w nim Emily Ratajkowski.
A czym żyliśmy w 2012, zobaczcie: Skandale 2012 roku.