Zaczynała od roli w Na Wspólnej. Media żywo zaczęły się nią interesować, kiedy w show Kuby Wojewódzkiego narzekała na swój obfity biust. Niedługo po tym dostała propozycję sesji w Playboyu, z której skorzystała. Nakład sprzedał się jak świeże bułeczki.

Marta Wierzbicka, poza graniem w serialu, prowadzi bloga lifestylowego. Fani chętnie obserwują, co jada, w co się ubiera, czym jeździ i jak spędza wolny czas ich idolka. Ostatnio Marta rzuciła w wywiadzie dla agencji Newseria lifestyle:

– Parę razy traciłam głowę i zakładałam sukienki, których nigdy w życiu bym nie założyła na co dzień, nawet jakbym szła na jakąś imprezę ze znajomymi. Trochę się traci głowę, jak się ma już wyjść i wie się, że będą robione zdjęcia, wtedy zaczyna się kombinować, a ja się w tym gubię.

Wierzbicka nie lubi też szpilek:

– Jestem fanką takiego streetwearu i trampek. Obcasy to dla mnie w ogóle czarna magia i dziwię się sama sobie czasami, że jestem w stanie 2 godziny w nich wytrzymać. Bardzo rzadko jednak zdarza się, że rzeczywiście chodzę na obcasach. Stawiam na luz i wtedy jest mi dobrze.

Rzeczywiście, Marta na salonach w sukience i na obcasach to rzadkość. Wczoraj zdarzył się wyjątek. Werzbicka przyszła na galę Plejada top ten w żółtej sukience w kolano i czarnych szpilkach. Nic nie wskazywało na to, że źle czuje się w takim wydaniu.

Jesteście na tak?

&nbsp
Taka kreacja u Marty Wierzbickiej? (FOTO)

Taka kreacja u Marty Wierzbickiej? (FOTO)

Taka kreacja u Marty Wierzbickiej? (FOTO)