Jakiś czas temu obwołano ją ikoną mody, wydaje się nam jednak, że Taylor Momsen mało się stara, by zasłużyć na to miano. O ile przed rokiem aktorka eksperymentowała z ciuchami, dodatkami i makijażem, ostatnio zaczyna trochę
przynudzać.

Wszystkie jej stylizacje mają ten sam charakter. Wydaje się nam, że dobrze tu pasuje określenie podobne do tego, jakiego dla swego stylu używa Marina Łuczenko – tamta tworzy w stylu glam pop, Momsen to dla nas przykład glam rock.

Ostry makijaż oczu, blada cera, często mocno podkreślone usta. Luźne sukienki, płaszcze, ciężkie buty, charakterystyczna biżuteria i długie, koniecznie rozpuszczone włosy. Taylor znalazła już mnóstwo naśladowczyń swego stylu i chyba powinna powoli myśleć nad zmianą wizerunku, bo trochę się nam opatrzyła.

Najnowsze fotki aktorki pochodzą z imprezy promującej kolekcję kosmetyków Victoria’s Secret.

\"Taylor

\"Taylor

\"Taylor