Taylor Swift to bez wątpienia piękna dziewczyna. Młodziutka, świeża i niezwykle naturalna. Aż dziw bierze, że po raz kolejny stała się ofiarą grafików komputerowych i używanego przez nich Photoshopa.

Poniżej możecie zobaczyć już kolejną z rzędu okładkę, na której kogoś poniosły wodze fantazji.

W najnowszym Glamour, piosenkarka wygląda na co najmniej pięć lat starszą. Gdybyśmy nie wiedzieli, że to Taylor moglibyśmy przypuszczać, że jest to ktoś blisko z nią spokrewniony np. starsza siostra czy kuzynka.

Zastanawiamy się po co ulepszać na siłę coś, co jest naturalne piękne? Zobaczcie zresztą sami:

 

A to poprzedni popis grafików: