Egg Mellow Cream – Dlaczego internautki oszalały na jego punkcie?
Jak działa i czy wart jest swojej ceny?
Zobacz: Test tuszy do rzęs
Z Instagrama napłynęła moda na koreańskie kosmetyki. Azjatki do dbania o skórę dorobiły całą ideologię, na której znakomicie wychodzą.
Tamtejsze produkty nawilżające i nawadniające charakteryzują się ogromną efektywnością. Szybko wnikają w skórę, ale wcale z niej nie uciekają. Dodatkowo mają śliczne opakowania.
W Sephorze dostaniemy kosmetyki Too Cool For School, które opanowały Instagram.
Too cool for school Egg Mellow Cream Nawilżający i ujędrniający krem do twarzy
Przetestowałam nawilżający i ujędrniający Egg Mellow Cream. Jaka jest moja recenzja Egg Mellow Cream?
Zacznijmy od konsystencji i zapachu. Krem jest żółciutki jak jego opakowanie. Lepki i delikatnie ciągnący. Zdecydowanie ma inną konsystencję niż standardowe kremy w słoiczkach. Zapach jest bardzo delikatny.
Krem jest maksymalnie wydajny, kropelka wystarczy, by nasmarować całą twarz.
A jakie są efekty? Po jednym dniu zauważyłam różnicę, cera stała się świetlista, ale nie tłusta. Napięta i gładka.
Krem ma wygodne opakowanie z aplikatorem. Pamiętajmy jednak, żeby nie wypompować za dużej jego ilości, bo jest bardzo wydajny. Samo opakowanie jest śliczne.
A co obiecuje producent?
Nawilżający i ujędrniający krem 5-w-1 o formule wzbogaconej o kolagen sprawia, że skóra wygląda młodziej. Ten ujędrniający kosmetyk łączy działanie: serum, kremu nawilżającego, kremu do skóry w konturze oka i na szyi a także maski na noc…
Formuła produktu, niezwykle bogata w ekstrakty z żółtka jaja, ekstrakt z albuminy (z białka jaja) oraz oleju Inca Inchi o wysokiej zawartości kwasów Omega, nawilża skórę. Dzięki zawartości włókien kolagenowych, przywraca skórze elastyczność.
Zobacz: 3 produktu marki Barwa, dzięki którym wiosna będzie lepsza
Czy opis produktu jest zgodny z jego działaniem? Ja potwierdzę. Faktycznie zauważyłam zwiększenie ekstatyczności skóry.
Gdzie kupić? Ile kosztuje? Cena Egg Mellow za opakowanie 50 ml to 135 zł. Produkt dostępny w Sephorze.
Testowaliście? Macie do plecenia jakieś koreańskie specjały?