Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że to „nasza\” Kasia Glinka przebrała się w strój frywolnej Królewny Śnieżki.

To Laura Croft, modelka erotyczna, ulubienica czytelników męskich czasopism.

Jak widać Glinka ma swoją podobiznę. Ciekawe, czy zrobiłaby podobną karierę jako fotomodelka? Z takimi \”warunkami\” na pewno.