Tom Cruise od czasu związku z Katie Holmes i narodzin małej Suri chodzi otoczony tabunem paparazzich, ale jak sam stwierdził nie zamierza robić im problemów.

Aktor uwielbia zdjęcia, które fotografowie robią jego córeczce.

– Muszę przyznać, że niektóre zdjęcia mojej córki są niewiarygodne – powiedział. – Jako rodzic chcesz chronić swoje dzieci, ale Suri jest bardzo otwartym, ciepłym dzieckiem, które macha do ludzi na ulicy. To taka wesoła dziewczynka. W dzisiejszych czasach trudno jest obcować z mediami, ale ludzie są dla nas bardzo dobrzy i dają nam przestrzeń, dlatego nie będę robił im problemów.

Tak, Suri będzie dorastać otoczona błyskiem fleszy. Rośnie nam przyszły rekin show biznesu. O ile życie na świeczniku będzie ją pociągać tak, jak tatusia.