W 1986 roku Tom Cruise (zobacz tapety) zagrał rolę pilota Pete’a „Mavericka” Mitchella w pamiętnym filmie Top Gun. Dziś 46-letni aktor rozważa możliwość udziału w sequelu filmu.

Nowy film miałby opowiadać dalszą historię Mavericka, który nadal jest w szkole Top Gun. Tym razem to on jest instruktorem (w filmie sprzed 20 lat instruktorką Mavericka była Charlie, w której się zakochał) i role się odwracają. Teraz Pete musi radzić sobie z zarozumiałą dziewczyną.

Pomysł jest, ale musi go zaakceptować sam gwiazdor. Wszystko zależy od tego, czy Cruise zgodzi się zagrać ponownie Mavericka. Twórcom sequelu trudno jest bowiem wyobrazić sobie, żeby tę rolę powierzyć komuś innemu.

A gdyby się zgodził – kogo chcielibyście zobaczyć w filmie u jego boku?