Tomasz Oświeciński: Ludzie mówią, jaki, Boże, kark…
...pewnie iloraz inteligencji 39.
Dziś gościem Kuby Wojewódzkiego będzie Tomasz Oświeciński – trener personalny, którego można też zobaczyć w filmach. Ostatnio wystąpił w filmie Pitbull. Nowe porządki, w którym wcielił się w postać Stracha.
W rozmowie z onet.pl Oświciński podsumował swoje role:
– Zawsze niestety porywam, wymuszam…
To w filmie. W życiu też jest twardzielem, ale porządnym. Choć jako dzieciak miał opinię łobuza:
– Byłem rozrabiaką, stoczyłem mnóstwo walk na ulicy, w szkole – wspomina.
Pracował jako ochroniarz, a kiedy został „wyłapany” przez ludzi z branży filmowej, stał się częstym gościem na dużym ekranie. Oświeciński jest też trenerem personalnym. Nie ukrywa, że jest bardzo wymagający:
– Ludzie mówią, że mnie nienawidzą, nie dzwoń do mnie więcej, a potem piszą mi na FB kocham cię – opowiada onetowi.
Odstawione gwiazdy na premierze filmu Pitbull: Nowe porządki
Oświeciński ma do siebie dystans. Mówi, że ludzie oceniają go często na pierwszy rzut oka:
– Jaki Boże kark, pewnie iloraz inteligencji 39, jedyne, co potrafi zrobić, to banana obrać przed jedzeniem – mówi trener.
Tomasz Oświeciński trenował między innymi Olgę Bołądź, zanim wystąpiła w filmie Służby specjalne.
Prywatnie trener jest żonaty. W 2009 roku urodziła mu się córka. A już dziś na kanapie u Kuby Wojewódzkiego będziemy mieli okazję poznać go bliżej.
Tymczasem u nas fragment Pitbulla z udziałem Tomasza Oświecińskiego.
Zobacz też: Siłownia i trener personalny to nie wszystko