Wychowywanie dzieci nie jest zadaniem lekkim, łatwym i przyjemnym. Wymaga dużo sił, cierpliwości i wiedzą o tym tylko ci, którzy dzieci mają 😉

Przekonał się o tym również Tomasz Makowiecki, który obecnie myśli o powrocie na scenę. Słuch o nim zaginął 3 lata temu, mniej więcej wtedy, gdy urodził się syn Teofil. Obecnie razem z Reni Jusis wychowują jeszcze 2,5-letnią córeczkę Gaję.

Różnica między dziećmi jest niewielka i to z pewnością również miało wpływ na obecne stanowisko muzyka, który w rozmowie z Olivierem Janiakiem przyznał, że bycie rodzicem to ciężka sprawa.

– Dzieci są już na tyle ogarnięte, syn ma trzy i pół roku, mała ma dwa i pół, że jest trochę luźniej. Rzeczywiście jest taki moment, że już się mogę skoncentrować na płycie, skończyć ją i móc ją promować. Ostatnie trzy lata to był hardcore! – stwierdził wymęczony piosenkarz.

Jesienią ukaże się pierwsza od dłuuuugiego czasu płyta Tomka Makowieckiego. Czekacie na jego sceniczny powrót?

Tomek Makowiecki o wychowywaniu dzieci: Hardcore!