Toni Braxton nie ma szczęścia do pieniędzy.

Artystka zbankrutowała. I to nie po raz pierwszy. W ciągu swojej 18-letniej kariery już raz miała identyczną sytuację.

W 1998 roku również zbankrutowała, ale zdołała wyciągnąć się z finansowego dołka po sukcesie albumu The Heat.

Później okazało się, że Toni ma zagrażającą życiu wadę serca i musiała skończyć show w Las Vegas, które przynosiło jej krocie.

Problem w tym, że przyzwyczajona do luksusu 43-letnia gwiazda nie potrafi odmówić sobie przywilejów i przyjemności, a te kosztują.

TMZ.com twierdzi, że jej długi sięgać mają do 50 milionów dolarów. Braxton jest ponoć winna kilkaset tysięcy dolarów ekskluzywnemu sklepowi z odzieżą, obuwiem i dodatkami. Na również nieopłacone rachunki za hotele, biżuterię i opiekę medyczną oraz – co gorsza – niezapłacone podatki.

A żeby było gorzej, właśnie się rozwodzi. To też kosztuje.

&nbsp