Tori Spelling i jej mąż Dean McDermott chcą jeszcze powiększyć swoją rodzinę. Para ma na razie dwoje dzieci – dwuletniego Liama i 19-miesięczną Stellę. Póki dzieci są tak małe, Tori chce sobie zrobić przerwę, ale w późniejszym czasie ma zamiar znów zostać matką.

– Robimy sobie z Tori przerwę – mówi jej mąż. – Miałem ją ciężarną przez ostatnie dwa lata. Teraz chcemy się nacieszyć naszymi dziećmi, które bardzo szybko rosną. Chcemy spędzać z nimi tak dużo czasu, jak tylko się da.

Spelling jest zauroczona macierzyństwem. Mówi, że jej pociechy weszły w etap zadawania trudnych pytań i bardzo intensywnego poznawania świata. Aktorka chce być jak najlepszą mamą i poświęcić maluchom całą swoją energię, dlatego narodziny kolejnej pociechy odkłada w czasie.

\"\"