Tori Spelling w 2014 roku pokazała nam już chyba wszystko. Tylko w przeciągu kilku ostatnich miesięcy śledziliśmy wydarzenia związane ze zdradą Deana McDermotta. Były łzy, terapia, planowanie rozwodu. Plotkowano też, że gwiazdka jest w piątej ciąży, by odzyskać męża. Jej brzuszek wciąż jest jednak płaski. W jednej ze scen rodzinnego show Tori płakała, że nie ułożyła sobie życia z poprzednim partnerem. Może wtedy wiodłoby się jej lepiej… Jeśli dodamy do tego napady histerii, udawaną ebolę i ciągłe podejrzenia o anoreksję, obraz celebrytki może pozostawiać wiele do życzenia. Tak czy siak, Spelling wciąż odgrywa szopkę. Ostatnio postanowiła udawać rodzinną sielankę.
Tori i Dean zabrali swoje dzieci na spotkanie z Mikołajem, po którym podziwiali pod okiem paparazzi fontannę. Wszyscy mieli na sobie stroje w kolorach czerwieni, bieli i czerni.
Ciekawe, jak w tym roku będą wyglądały święta tej rodzinki? Pokażą, że nic się nie stało i wejdą w nowy rok z uśmiechami na twarzach? A może wybuchnie nowy skandal?