Trzy Gracje przyćmiły premierę Bitwy pod Wiedniem FOTO
Przepraszamy. Trzy Grycanki.
Wczorajsza premiera Bitwy pod Wiedniem wywołała już masę krytycznych komentarzy na temat samego obrazu. Internet znów zakipiał zawiedzionymi nadziejami.
Bo choć pierwszy pokaz odbył się z wielką pompą, przyszedł i minister Sikorski, i Alan Starski, i kilku polityków rządzącej partii, nic ponoć nie mogło uratować niskiego poziomu obrazu.
My przyjrzyjmy się plotkarskiej otoczce całego wydarzenia.
Imprezę zdecydowanie przyćmiły Trzy Gracje, niczym z obrazu Rubensa.
Trzy Grycanki – mama Marta oraz jej córki – Wiktoria i Weronika pojawiły się w Teatrze Narodowym w strojnych sukniach.
Ich występ skrytykowała już znawczyni mody Dorota Wróblewska. Oto, co napisała na swoim blogu:
Nie jestem zdziwiona ich obecnością na premierze, ale kreacjami, które miały na sobie. Kreacje wieczorowe, wręcz balowe, które zobowiązują. Odnoszę wrażenie, że coś przeoczyłam.
Ktoś może napisać, że znowu czepiam się miłych pań Grycanek. Nie czepiam się, tylko trudno przejść obojętnie obok takiego „widowiska”.
Mam wrażenie, że Celebrytki znalazły „klucz”, wystrój się i postaw się na ściance prasowej, a zostaniesz zauważona przez media. Najważniejsze jest zrobienie „piorunującego” wrażenia – skwitowała Wróblewska.
Odtwórczyni jednej z ról, Alicja Bachleda-Curuś, która wystąpiła w kreacji z kolekcji „Hurricane” Wiosna-Lato 2013 Macieja Zienia, zeszła na dalszy plan.
Zobaczcie fotki z imprezy.
Alicja Bachleda-Curuś
Marta Grycan z córkami
Zofia Ślotała
Wojciech Mecwaldowski
Daniel Olbrychski
Radosław Sikorski
Pieter Paul Rubens: Trzy Gracje