W ostatnim odcinku Bitwy na głosy z rywalizacji odpadła grupa prowadzona przez Beatę Kozidrak. Jednak po programie pojawiły się wątpliwości – fani Beaty twierdzili, że po tym, jak wysyłali sms-y na zespół Kozidrak, dostawali wiadomości zwrotne zawierające podziękowania za głosowanie na inną drużynę.

Na Facebooku zgłosiło się około 100 osób, które sygnalizowały, że dostały takie właśnie sms-y.

Tymczasem, jak pisze Dziennik Wschodni, TVP zaprzecza, jakoby podczas głosowania miało dojść do nieprawidłowości:

Żaden wysłany SMS nie został przypisany błędnie do innej drużyny – brzmi fragment oświadczenia.

Podczas ostatniego odcinka Biuro Reklamy TVP testowało możliwość zwiększenia interaktywności programu, dlatego do osób biorących udział w głosowaniu wysyłane były dodatkowe sms–y, zachęcające do głosowania także na inne drużyny. Spotkało się to jednak z protestami fanów, dlatego zaniechamy tego typu działań – tłumaczy TVP.

TVP o odpadnięciu Kozidrak: Nie było żadnych błędów