Ostatnio nieco podejrzliwie potraktowaliśmy napięte i pulchne niczym u chomika policzki Khloe Kardashian.

Dziś pod lupę bierzemy usta jej siostry, boskiej
Kim Kardashian.

Czy Wy również macie wrażenie, że Kim nie jest już potrzebny makijaż? Celebrytka nosi w ustach tyle kwasu hialuronowego (czy innego wypełniacza, któż to wie, co jest teraz trendy w Miami), że nawet błyszczyk nie jest do niczego potrzebny.

Ciekawe, jak się całuje takie usteczka?

Tyle kwasu, że makijaż niepotrzebny (FOTO)

Tyle kwasu, że makijaż niepotrzebny (FOTO)

Tyle kwasu, że makijaż niepotrzebny (FOTO)

Tyle kwasu, że makijaż niepotrzebny (FOTO)

Tyle kwasu, że makijaż niepotrzebny (FOTO)

Tyle kwasu, że makijaż niepotrzebny (FOTO)

Tyle kwasu, że makijaż niepotrzebny (FOTO)

Tyle kwasu, że makijaż niepotrzebny (FOTO)

Tyle kwasu, że makijaż niepotrzebny (FOTO)

Tyle kwasu, że makijaż niepotrzebny (FOTO)

Fot. © Fame/Flynet