Uczestnicy Tańca z gwiazdami pokazali swoje ważne miejsca

Zostało już tylko osiem par, a rywalizacja robi się coraz ostrzejsza. Za nami kolejny odcinek Tańca z gwiazdami. Co tym razem pokazały sławy? Nie tylko umiejętności na parkiecie, ale i rąbek tajemnicy ze swojego życia prywatnego. Była też pewna nowość – bitwa taneczna między paniami i mężczyznami.

Stawkę otworzyła Cleo, która zdecydowanie nie jest już tylko muzą Donatana. Jana Klimenta zabrała do swojej szkoły, a on nauczył ją perfekcyjnego tańca. Jurorzy nie kryli zachwytu.

Anna Cieślak zabrała Rafała Maseraka do teatru. Tym razem nie płakała po występie na parkiecie. Zatańczyła czaczę i tryskała pozytywną energią. Jurorzy docenili zaangażowanie, ale skrytykowali nieco technikę. Para dostała 34 punkty.

Artur Pontek także postawił na miejsce swojej pracy. Umiejętnościami tanecznymi chwalił się przed znajomymi. A jak mu poszło na parkiecie?

– No nie możesz bronić się swoją grą aktorką, bo foxtrota było tam bardzo mało– narzekała Iwona Pavlovic.

Małgorzata Pieńkowska i Stefano Terrazzino postawili na piękną choreografię. Była muzyka ze skrzypcami na pierwszym planie, były ławeczka, spadające liście, szarfa, drzewo w tle. Było nostalgicznie, ale nie nudno – Stefano zaplątał się w szarfę i omal nie upadł:

– Zamysł świetny, ale z tym tańcem…– dumała Iwona.

Para dostała jedynie 29 punktów.

Rafał Mohr zabrał Ninę Tyrkę w mury szkolne. Na parkiecie para pokazała czaczę. Jurorzy docenili kawał solidnej roboty.

Łukasz Kadziewicz pokazał Agnieszce Kaczorowskiej swoje osiedle i kolegów, z którymi się wychował. Co ciekawe, chłopcy w dzieciństwie kąpali się w jednej wannie, bo brakowało ciepłej wody:

– Nie było Facebooka, telefonów. Wychowaliśmy się na boisku– podkreślił Łukasz.

Na parkiecie było biało-czerwono i z hymnem w tle. A na deser wpadło sporo punktów.

Patryk Pniewski pokazał w programie swoją siostrę, Paulę. Razem spędzają sporo czasu i są jak dwie krople wody. Paula z pewnością trzymała kciuki za występ Patryka, który tym razem pokazał taniec współczesny do przeboju Igora Herbuta.

Ewelina Lisowska zabrała Tomasza Barańskiego do babci. To ona była jej pierwszą nauczycielką śpiewu. Tomek z kolei tym razem nauczył Ewelinę foxtrota:

– Brawo, brawo, brawo!– zachwycał się Michał Malitowski.

Para zdobyła aż 39 punktów.

Z programu opadli Rafał Mohr i Nina Tyrka