Sobotni poranek Victoria Beckham (40 l.) i David Beckham (39 l.) zarezerwowali dla siebie.

Dzieci zostały w domu, a państwo Beckhamowie wsiedli do samochodu i pojechali na siłownię, na której regularnie szlifują formę. Po zakończonym treningu David postanowił wzmocnić organizm proteinowym szejkiem. Victoria służyła pomocą – nie szukając parkingu podjechała przed sam sklep ze zdrową żywnością i zatrzymała samochód, by jej mąż mógł spokojnie kupić napój.

David miał spokój, ale na pewno nie mieli go inni uczestnicy ruchu. Na ulicy powstał korek, ponieważ Victoria zablokowała ruch swoim autem.

Postój celebrytki trwał długo (Daily Mail pisze o kwadransie), bo wkrótce przy jej wozie pojawiła się policja. Stróże prawa pouczyli gwiazdę, że stoi w niewłaściwym miejscu. Victoria sięgnęła po telefon – najwyraźniej zadzwoniła do Davida, by ten się pospieszył.

Chwilę potem były piłkarz wsiadł do wypasionego Range Rovera i para odjechała. Media nie piszą czy Victoria musiała zapłacić mandat.

Victorii Beckham wydaje się, że wszystko jej wolno? (FOTO)

Victorii Beckham wydaje się, że wszystko jej wolno? (FOTO)

Victorii Beckham wydaje się, że wszystko jej wolno? (FOTO)

Victorii Beckham wydaje się, że wszystko jej wolno? (FOTO)

Victorii Beckham wydaje się, że wszystko jej wolno? (FOTO)

Victorii Beckham wydaje się, że wszystko jej wolno? (FOTO)

Victorii Beckham wydaje się, że wszystko jej wolno? (FOTO)

Victorii Beckham wydaje się, że wszystko jej wolno? (FOTO)

Victorii Beckham wydaje się, że wszystko jej wolno? (FOTO)

Victorii Beckham wydaje się, że wszystko jej wolno? (FOTO)

Victorii Beckham wydaje się, że wszystko jej wolno? (FOTO)

Victorii Beckham wydaje się, że wszystko jej wolno? (FOTO)

Victorii Beckham wydaje się, że wszystko jej wolno? (FOTO)

Victorii Beckham wydaje się, że wszystko jej wolno? (FOTO)