Prawdopodobnie zator tłuszczowy był przyczyną śmierci Violetty Villas – dowiedziało się nieoficjalnie Radio Wrocław. Do zatoru mogło dojść wskutek powikłania po złamaniu nogi, do którego doszło na kilka lub kilkanaście dni przed śmiercią.

Ostateczne ustalenia sekcji zwłok zostaną podane dziś w południe.

Wiadomo już także, że nie wszystkie informacje zostaną podane do publicznej wiadomości. Pogrzeb divy nie będzie wstrzymywany, ponieważ prokuratura zabezpieczyła materiały do ewentualnych dodatkowych badań.

Postępowanie sprawdzające prowadzone przez prokuraturę ma sprawdzić czy do śmierci Villas nie przyczyniły się osoby trzecie.

\"\"