Super Express bardzo martwi się o stan ud Weroniki Marczuk-Pazury.

Jej nogi wiele przeszły. Kontuzje, zwyrodnienia stawów, bóle mięśni – to wszystko, czym odwdzięczało się ciało za ćwiczenia baletowe.

Gazeta twierdzi, że lata praktyki tanecznej zaszkodziły jej udom, ale sama Weronika chyba specjalnie się tym nie przejmuje.

A nam – niestety – trudno to ocenić, bo była żona Cezarego Pazury nigdy nie nosi mini.