11 lutego w audycji Kuby Wojewódzkiego i Mikołaja Lizuta rozmawiano na temat mordercy i pedofila, Mariusza Trynkiewicza (czytajcie tutaj).

Audycja wydała się niestosowna wielu osobom. Oburzyło ich między innymi puszczanie w audycji piosenki Majki Jeżowskiej Wszystkie dzieci nasze są i wykrzykiwanie Wszyscy jesteśmy Mariuszami.

W efekcie do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęło 16 skarg na audycję.

Jak pisze portal Na temat, KRRiT wystąpi do nadawcy o przekazanie nagrania.

– W zależności od terminu przekazania materiałów przez nadawcę KRRiT przeanalizuje nagrania i dokona ich oceny – powiedziała w rozmowie z portalem rzeczniczka Rady.

Tymczasem Wojewódzki utrzymuje, że jego audycja była tylko ukłonem w stronę Super Expressu, który ze sprawy Trynkiewicza zrobił sobie medialny temat.

Wojewódzki znów pod lupą Krajowej Rady