Znacie wróżbitę Dawida?

Po wróżbicie Macieju, który wróżył widzom z kart runicznych, wróżbita Dawid to kolejny „talent”. Ten pan nie wróży, ale wypala.

Wypala… „świętą pochodnią ognia sprawiedliwości chorobę, zwątpienie i smutek”.

Wróżbita Dawid zdejmuje z widzów klątwy ciążące nad nimi od pokoleń.

A zdejmują owe klątwy, rozmawia ze swoimi klientami na przykład o… kotletach.

Wróżbita Dawid został już doceniony przez internautów. Zagościł na portalach, wzbudził entuzjazm i sprowokował do pytania – po czym ma się takie jazdy?

Jak myślicie – skąd się to bierze?