Życie aktora nie jest łatwe. Niektóre angaże wymagają niesamowitego poświęcenia – od zrzucenia kilku kilogramów po ścięcie włosów. Są też tacy, którzy przez ciężkie role postradali rozum.

Skomplikowaną i pechową rolą wydaje się być Joker. W filmie Suicide Squad w jego postać wciela się Jared Leto. Aktor na tyle utożsamiał się z granym przez siebie bohaterem, że zaczął robić kolegom z planu przerażające żarty. Jesteście ciekawi jakie?

Zobaczcie: Jared Leto wariuje na planie filmowym?

Okazuje się, że rola Oli z „Na wspólnej” jest równie skomplikowana. Gra ją Marta Wierzbicka. Aktorka słynie z ciekawych wypowiedzi. Najsłynniejsza dotyczy jej piersi, które zostały nazwane doskonale wiecie jak.

Teraz mamy dla Was kolejny hicior:

To, że jest sobie Ola i jest ta sinusoida, to cały czas muszę pamiętać o tym, że jestem w tym wszystkim Olą, żeby przy każdym wątku nagle się ona nie stała kimś innym. Więc to jest ciekawe, bo muszę tego pilnować i trzymać w ryzach – mówi aktorka w rozmowie z agencja informacyjną Newseria Lifestyle.

„Thug life”?

Zobacz: Wypowiedź Marty Wierzbickiej to (k)HIT miesiąca?

Wypowiedź Marty Wierzbickiej to (k)HIT miesiąca?

Wypowiedź Marty Wierzbickiej to (k)HIT miesiąca?

Wypowiedź Marty Wierzbickiej to (k)HIT miesiąca?

Wypowiedź Marty Wierzbickiej to (k)HIT miesiąca?

Wypowiedź Marty Wierzbickiej to (k)HIT miesiąca?

Wypowiedź Marty Wierzbickiej to (k)HIT miesiąca?