Rihanna została po raz pierwszy w życiu grzecznie poproszona o opuszczenie hotelu.

Dlaczego ktoś chciałby się pozbywać wielkiej gwiazdy?

Okazuje się, że Riri ma taki sposób na relaksowanie się, który wyjątkowo przeszkadza innym.

W swoim apartamencie popalała marihuanę. Alarm zareagował na dym, szefostwo było więc zmuszone „wywąchać\”, kto mógł to spowodować. Okazało się, że charakterystyczny zapach pochodził właśnie z pokoju piosenkarki.

Seksowny Hugh Jackman czeka na Ciebie – kliknij tutaj po więcej szczegółów!