To nie pierwszy raz, gdy Michael Jackson wraca zza grobu jako hologram. 5 lat po swojej śmierci legendarny muzyk „zaśpiewał” na wczorajszym rozdaniu nagród Billboard.

Nowoczesna technologia pozwoliła na ożywienie muzyka. Jackson tańczył i śpiewał utwór, którego w rzeczywistości nigdy nie wykonał na żywo.

Michaela zapowiedziała Kesha. Występ zakończył się oczywiście owacją na stojąco ze strony zebranych gości.

Nie obyło się jednak bez problemów. Niejaki Alki David próbował nie dopuścić do show, twierdził, że jest właścicielem technologii i nie wyraża zgody na jej użycie.

Organizatorzy użyli swoich wpływów i ściągnęli Jacksona zza grobu na imprezę.

&nbsp

Występ Michaela Jacksona podczas Billboard wywołał burzę!