Chuda 20-latka może się podobać. Szczuplutka zadbana „30-tka” – i owszem.

Jednak po 40, a zwłaszcza po 50. nadmierna szczupłość szkodzi i odbiera urodę. Chodzi nie tylko o twarz i dekolt – choć to one reagują najbardziej newralgicznie na drastyczny spadek wagi. Zbyt chude ręce czy nogi też wyglądają fatalnie u dojrzałej kobiety.

Zwłaszcza, gdy ta – tak jak Melanie Griffith – trwa przy młodzieżowym stylu. Obcisłe dżinsy rurki obnażają patykowate nogi. Co z tego, że biodra są ładne, skoro pupa jest niemal zupełnie płaska?

Ani to ładne, ani apetyczne.

I już nie wiemy, co gorsze – atomowa pupa Kim Kardashian czy tył a la facet byłej żony Antonio Banderasa.

A propos Antonio – gorący kochanek już na dobre został wymazany nie tylko z serca, ale i z ramienia Griffith. Na zdjęciach, które chcemy Wam pokazać, widać aktorkę, która złożyła wizytę w studio usuwania tatuażu.

Po mężu, po kłopocie.

Z przodu wygląda nieźle, ale z boku... totalna KLAPA (FOTO)

Z przodu wygląda nieźle, ale z boku... totalna KLAPA (FOTO)

Z przodu wygląda nieźle, ale z boku... totalna KLAPA (FOTO)

Z przodu wygląda nieźle, ale z boku... totalna KLAPA (FOTO)

Z przodu wygląda nieźle, ale z boku... totalna KLAPA (FOTO)

Z przodu wygląda nieźle, ale z boku... totalna KLAPA (FOTO)

Z przodu wygląda nieźle, ale z boku... totalna KLAPA (FOTO)

Z przodu wygląda nieźle, ale z boku... totalna KLAPA (FOTO)