Od jakiegoś czasu fani Rihanny nie mogą przynosić parasolek na jej koncerty.

Jak się okazuje, przynosili je nie z powodu deszczu, lecz by być tacy, jak ich idolka. Przedmiot ten stał się wręcz gadżetem każdego fana. Dokładniej chodziło o choreografię z parasolką, która niestety okazała się zgubna dla kilku osób, które stały obok.

– Zazwyczaj nie prosimy przychodzących na koncert, aby zostawiali parasolki w szatni – mówi ochroniarz jednej z sal, w których koncertowała piosenkarka – Tym razem jednak powiedziano nam, że podczas show może dojść do wypadku, bo ludzie naśladują taneczny układ z parasolką. Nie chcemy, aby ktoś stracił oko, więc zabieramy parasole.