/ 21.09.2009 /
Na ten wieczór Edyta Herbuś musiała zrezygnować ze zbyt głębokich dekoltów i króciutkich spódniczek.
Jako współprowadząca turniej tańca Cin Cin Polish Cup 2009 tancerka wystąpiła w bardzo grzecznej, żeby nie powiedzieć – nudnej kreacji i radośnie zakręconych loczkach.
Nie wiemy, kto doradził pannie Edycie taką fryzurę. Ale my na przyszłość stanowczo odradzamy.
A jakie jest Wasze zdanie? Co sądzicie o grzecznym wizerunku Edyty Herbuś?