Wszystkie są sztuczne do bólu. Na dbanie o swoją urodę poświęcają mnóstwo czasu. Codziennie spędzają wiele godzin przed lustrem i w garderobie. Tylko jedna z nich (Kendall Jenner) nie miała żadnej operacji plastycznej. Pozostałe Kardashanki odsysały już tłuszcz, majstrowały przy piersiach, pupach i twarzy.
Kim Kardashian, Kylie i Khloe przez ciągłe stylizacje mają poważne problemy z włosami. Ba! Ślicznotki łysieją!
Do tej pory celebrytki ratowały się sztucznymi pasmami. Wszystkie miewają jednak momenty, kiedy noszą naturalne, krótkie pasma. Ostatnio na szaleństwo z nożyczkami zdecydowała się Khloe Kardashian. Trzeba przyznać, że taka zmiana wyszła jej na dobre.
Paparazzi przyłapali ostatnio gwiazdkę w długich kozakach i płaszczu. Na głowie zagościł bob potraktowany prostownicą.