Gdyby Kim Kardashian (34 l.) nie związała się z raperem, Kanye Westem (37 l.), nigdy nie zostałaby zaproszona na rozdanie najważniejszych nagród w branży muzycznej, czyli Grammy.

Wczoraj celebrytka znana z domowego porno i wygłupów przed kamerą, na których stacje E! zarabia miliony dolarów, dosłownie błyszczała na czerwonym dywanie. Kim nie jest skromna z natury, a rozbuchane ego jej mężczyzny działa mobilizująco na modowe wybory Kardashianki. Właśnie dlatego celebrytka wyglądała na czerwonym dywanie jak wybuch Supernowej.

Kim założyła złotą, błyszczącą (a raczej rażącą po oczach) suknię projektu Jeana Paula Gaultier. Dodatkowo kreację zdobiły ćwieki i… odsłonięty biust gwiazdki, ale to chyba już standard.

W końcu to Kim K, ona nie może wyglądać skromnie na rozdaniu Grammy czy gdziekolwiek indziej…

&nbsp
Zmrużcie oczy - od Kim Kardashian bije blask! (FOTO)

Zmrużcie oczy - od Kim Kardashian bije blask! (FOTO)

Zmrużcie oczy - od Kim Kardashian bije blask! (FOTO)

Zmrużcie oczy - od Kim Kardashian bije blask! (FOTO)

Zmrużcie oczy - od Kim Kardashian bije blask! (FOTO)

Zmrużcie oczy - od Kim Kardashian bije blask! (FOTO)

Zmrużcie oczy - od Kim Kardashian bije blask! (FOTO)