Ustawki w show biznesie to norma. Gwiazdy ustawiają się z paparazzi, a producenci filmowi namawiają na związki swoich podopiecznych.

Tak narodziła się miłość między Kristen Stewart i Robertem Pattinsonem, i tak samo nie udało się Kaley Cuoco i Henry’emu Cavillowi.

Być może właśnie taki schemat stoi za związkiem Seleny Gomez i Justina Biebera. Producenci pchają tę dwójkę w swoje ramiona, ponieważ ich związek może przynieść ogromne dochody. Tym bardziej, jeśli będą ze sobą nagrywać, co zresztą planują (pamiętacie video z tańczącymi piosenkarzami – to podobno przygotowania do wspólnego teledysku).

Kochankowie w show biznesie – to się sprzedaje. Popatrzcie na Jaya Z, Beyonce i Kimye.

&nbsp
Związek Seleny Gomez i Justina Biebera to ustawka?

Związek Seleny Gomez i Justina Biebera to ustawka?

Związek Seleny Gomez i Justina Biebera to ustawka?

Związek Seleny Gomez i Justina Biebera to ustawka?