Zygmunt Chajzer po raz pierwszy wypowiada się na temat swojego wnuczka Maksymiliana, który zginął w wypadku samochodowym w lipcu ubiegłego roku. Po wielu miesiącach zdecydował się w końcu opowiedzieć o rodzinnej tragedii, choć do tej pory starał się całkowicie unikać tego tematu.

W szczerej i wzruszającej rozmowie z Marzeną Rogalską wyznał, że:

Nigdy nie przestanie boleć, natomiast trzeba się nauczyć z tym żyć.

Prezenter był bardzo zżyty ze swoim wnuczkiem, który miał zaledwie 9 lat kiedy zginął w wypadku pod Płońskiem. Podczas weekendowego odcinka Pytanie na Śniadanie, opowiedział o traumatycznych dla rodziny przeżyciach, które na stale zmieniły szczęście rodziny. Jak sam jednak stwierdził – nie mógł jednak się poddawać, ponieważ musiał być wsparciem dla swojego syna Filipa Chajzera, który wciąż nie może otrząsnąć się z tragedii.

Mam nadzieję, że z tej roli dobrze się wywiązałem. Mam też nadzieję, że w całej tej sytuacji udało mi się być osobą, która stara się racjonalnie poukładać to wszystko, czego się nie da. Ale się starałem i mam nadzieję, że w jakimś sensie się to udało.

Zobacz też Super Express: Teść Chajzera w chwili wypadku miał zawał

Pan Zygmunt musi być przy tym najsilniejszy dla swojej najbliższej rodziny, która jest dla niego najważniejsza. Mimo że ból po stracie ukochanego wnuczka pozostawił na nim trwały ślad, to doskonale zdaje sobie sprawę, że należy żyć dalej. Przyznał przy tym, że bardzo dużo pomogła mu w tym najbliższa rodzina, oraz praca, która stała się dla niego odskocznią od największych problemów. Najtrudniejsze jest jest to, że wnuczek był oczkiem w głowie całej rodziny, szczególnie dla Pana Zygmunta, który mieszkał bardzo blisko Filipa.

Byliśmy blisko, to nie był wnuczek na odległość

Na koniec wzruszającego wywiadu przyznał:

Do końca życia pozostaniemy inwalidami. To jest tak, że jakby się straciło rękę, nogę, kawałek siebie. Musisz z tym jakoś żyć i wszystko poukładać. Bardzo ważne są osoby, które pomogą ci, gdy ci czegoś brakuje. To się nie zmieni, tak już będzie. Ale ważne jest to, kto cię wspiera. Nigdy nie przestanie boleć. Natomiast trzeba się nauczyć z tym żyć. Trzeba dawać sobie radę w swojej pracy zawodowej, mieć frajdę z tego, trzeba znaleźć kilka przyjemności w swoim życiu.

Cały wywiad możecie zobaczyć TUTAJ

Zygmunt Chajzer mówi o śmierci wnuczka

Zygmunt Chajzer mówi o śmierci wnuczka

Zygmunt Chajzer mówi o śmierci wnuczka

Zygmunt Chajzer mówi o śmierci wnuczka

Zygmunt Chajzer mówi o śmierci wnuczka

Zygmunt Chajzer mówi o śmierci wnuczka