Kiedy patrzymy na zdjęcie tej pięknej, 26-letniej kobiety, nie możemy wprost uwierzyć, że kilka lat temu była wrakiem człowieka, niemal chodzącym trupem.

Zobacz: Kendall Jenner bezmyślnie opublikowała dowód na to, że bierze narkotyki!

Dejah Hall z Arizony przez wiele lat była narkomanką. Uzależniła się od leków, gdy miała 17 lat. Środki przeciwbólowe zamieniła potem na heroinę. W końcu sięgnęła po metamfetaminę.

Dejah wspomina czas, gdy ważyła ok. 40 kg, wyglądała tragicznie, ale mimo to myślała, że jest piękna i atrakcyjna.

Zwrot w jej życiu nastąpił w dniu, gdy została zatrzymana przez policję. Oskarżona o posiadanie narkotyków trafiła do więzienia.

Jej aresztowanie zbiegło się w czasie z chorobą i odejściem dziadka, który był przejęty i zdruzgotany tym, co działo się z Dejah. Zanim dziadek zmarł, dziewczyna obiecała mu, że zerwie z nałogiem.

Dziś mówi, że to był decydujący moment. Choć cierpiała katusze, postanowiła wyrwać się z nałogu. Mówi, że poczuła obecność Boga, który jej pomógł.

Czytaj: Dom aktorki Zmierzchu spalił się przez lufkę z crackiem

Mijają cztery lata, odkąd kobieta zerwała z narkotykami. Dziś jest piękną, zadbaną mamą małej dziewczynki, o której mówi, że jest dla niej całym światem.

Dejah pomaga osobom uzależnionym i żyje nowym, pełnym życiem.

Zobaczcie, jakimi zdjęciami dzieli się na swoim Facebooku.

Przeżyła koszmarne uzależnienie - dziś Dejah Hall opowiada, jak zmieniła swoje ż